piątek, 7 sierpnia 2015

Domowa eksfoliacja kwasami Bielenda kwas migdałowy 40 %

Po miesiacu stosowania KREMU JADWIGA AHA - 8% kwasu glikolowego wypryski zaczely znikac , twarz stala sie gladka i nawilzona . Ponad to krem przygotowal twarz do zabiegu kwasami poniewaz chcialam spotegowac efekt i usunac ''resztki '' razem razem z biznami  ktore pozostaly mi po 7 latach zapalenia skory z ktorym zadny antybiotyk sobie nie poradzil  , wszystkie masci tylko pogorszyly sytuacje przez wysuszenie skory a po 1 dniu przerwania wysyp byl na nowo . Nie moglam normalnie wyjsc  bez tony podkladu co bylo ogromnym utrapieniem . Postawilam na ostatnia deske ratunku czyli krem JADWIGA i Bielenda kwas migdalowy 40%

Nie kupowalam calego zestawu tylko  : kwas i neutralizator . Nie bylam tez wczesniej na zadnych kwasach w gabinecie kosmetycznym  i w sumie nie zaluje bo samo nalozenie i zmycie to nie jest nic ciezkiego. Przed zabiegiem zrobilam sobie próbe i wszystko bylo OK
-na poczatek przyzwyczajalam skore do kwasow kremem Jadwiga AHA 8%kwasu glikolowego  , mialam ranki wiec dosc dobrze  piekło po twarzy  ,nakladakam go na noc a rano zwykly krem nawilzajacy . Po tygodniu skora przyzwyczaila sie do pieczenia :). Przed nalozeniem kwasu czekam az ranki sie zamkna zeby wszystko poszlo płynnie i bez dyrastycznych przezyc

- przemywam twarz zwyklym tonikiem  czekam az wyschnie i nakladam pedzelkiem kwas az pokryje cała twarz i czekam cale 10 min . Czuc lekkie pieczenie i łaskotanie  . Osobiscie stwierdzam ze bardziej po kremie czuc pieczenie moze dlatego ze nakladany byl na ranki

-po 10 mi wchodzi neutralizator . Przemywam twarz zmieniajac caly czas waciki

-twarz obmywam woda i nakladam maske nawilzajaca która sciagam po 20 minutach i nakladam krem albo olejek

Po peelingu kwasami skora stala sie strasznie zachlanna wszystkie kremy ,oleje wchłaniaja sie bardzo szybko . Wypryski zaczynaja zanikac a blizny spłytcac . Na dzien dzisiejszy jestem po 3 zabiegu i jestem zachwycona  :D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz